przez Yazid91 » wtorek, 17 kwietnia 2012, 20:10
Przykleiłem murawę do tektury, który następnie wkleiłem do stadionu. Nie mogłem przykleić murawy bezpośrednio do stadionu, bo byłaby zbyt nierówna (z powodu tektury falistej jaką na początku stosowałem). Przykleiłem ją jednak za pomocą taśmy dwustronnej. Klej odrzuciłem przez to marszczenie, nie wiem, czy rozumiecie o co mi z tym chodzi.
Dla zobrazowania wam tego podam przykład znany każdemu, bo chyba każdy malował w dzieciństwie farbkami wodnymi. Zawsze podczas malowania kartka dostawała wilgoci i deformowała się, a jak zasychała to była bardzo pogięta.
W przypadku mojej maty po posmarowaniu wikolem nie można było pozbyć się tego pofałdowania, a obciążanie nic nie dawało, fałdy zamieniały się tylko w pomarszczoną miejscowo murawę.
O to zdjęcie (słabej jakości bo z telefonu) murawy z liniami, przed wklejeniem. Jak kupie baterie do aparatu to wrzucę zdjęcia z murawą znajdującą się na swoim miejscu.
Te szarawe zabrudzenia wyglądające jak ubytki w murawie to zabrudzenia na szybie, która dociąża matę, aby nie rolowała się.
- Załączniki
-
