Tak jak piszesz zrobienie 1 warstwy i ponowne robienie może być dołujące, ale ma swoje plusy, które można powiedzieć "zabiłeś". Jedyny + który pozostał przy takim klejeniiu to wytrzymałość i większa możliwość szlifowania ( ale gdy wierzchnia warstwa zacznie prześwitywać zmieni się układ zapałek i nie będzie już tak ładnie. Przy takim układzie nie możesz po oklejeniu 1 raz, i wstępnym slzifowaniu poprawić kształtu, szpachlą. Jeżeli któreś miejsce nie będzie szło najlepiej, to popełnisz ten sam błąd nie wyciągając wniosków z poprzedniej warstwy. Ja po zrobieniu 1 warstwy zauważyłem które miejsca nie są symetryczne po obu burtach, byłem wstanie skorygować linie, tak żeby docelowo było dobrze. Po zatym mi jakoś kiepsko się klei na poprzedniej warstwie zapałek jak jest niewyszlifowane

Mam nadzieję,że oklejanie pójdzie bardzo szybko. Warto poświęcić cały weekend,żeby siedzieć non stop i mieć "natychmiastowy" efekt.